BĄDŹMY ODWAŻNI

http://it.pinterest.com

18 grudnia 2017 roku, jak zazwyczaj, wysłuchałem uważnie programu „Fakty po Faktach” i „Kropki nad i”. Goście obu programów prof. Andrzej Sandurski, Aleksander Smolar i bp Tadeusz Pieronek (profesor nauk prawnych), nie szczędzili swojej krytyki dla „dobrej zmiany” i jej skutków dla Polski – wewnętrznych i zewnętrznych. Szczególnie w kontekście ustaw ograniczających swobody obywatelskie oraz niszczących trójpodział władzy i porządek wyborczy. Ponownie padały oskarżenia o łamanie Konstytucji.

it.pinterest.com

Najmocniej zabrzmiał głos bp Pieronka, który wskazywał na europejski kontekst polityki PiS. Uważa ją za bardzo szkodliwą i pogarszającą naszą pozycję w Unii Europejskiej. Wskazywał także na łamanie wartości demokracji europejskiej. Zdecydowane wypowiedzi hierarchy wywołały pytanie Moniki Olejnik, która nawiązując do szykan, jakie dosięgają ks. Adama Bonieckiego, zapytała czy bp Pieronek nie boi się tak zdecydowanie głosić swoich poglądów. Usłyszała w odpowiedzi, że będąc biskupem nie można odczuwać strachu. Ta właśnie odpowiedź nasunęła mi pewne skojarzenia i podpowiedziała analogie.

Czy dzisiaj dowódcy wojskowi i dowodzący policją są usłużni wobec tej władzy ze strachu czy z cynicznego wyrachowania? Żaden z tych stanów nie jest godzeń pochwały, ale w przypadku osób odpowiedzialnych za nasze wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo, szczególnie starach i obawa przed przełożonymi, są dyskwalifikujące. Każdy komendant wojewódzki policji, każdy oficer, a szczególnie generał, powinien posłuchać słów biskupa Pieronka. Obawiam się jednak, a będąc oficerem starszym piszę to z ciężkim sercem, że w obecnej sytuacji sił zbrojnych, służb specjalnych i aparatu ścigania, nie zdobędą się oni na odwagę. Nie nakłaniam tutaj do buntu lub innych działań pozaprawnych, ale do przestrzegania prawa, respektowania Konstytucji i przypomnienia sobie treści przysięgi wojskowej lub ślubowania funkcjonariuszy. Pamiętajmy wszyscy, każdy ma prawo do odmówienia wykonania polecenia niezgodnego z prawem, to nie bunt, to właściwe zachowanie w obliczu bezprawia. Pamiętajmy także, że zaniechanie także może być przestępcze.

Jeśli ta argumentacja nie trafia do przekonania chwiejnych i usłużnych, przypominam im słowa wiersza Czesława Miłosza – „Który skrzywdziłeś”,

Choćby przed tobą wszyscy się skłonili.

Cnotę i mądrość tobie przypisując,

Złote medale na twoją cześć kując,

Radzi, że jeszcze jeden dzień przeżyli,

Nie bądź bezpieczny.

Poeta pamięta.

Możesz go zabić – narodzi się nowy.

Spisane będą czyny i rozmowy.

My zapamiętamy i zrobimy wszystko, żeby te lata bezprawia zostały rozliczone. Każdy, kto przykłada rękę do łamania Konstytucji, naruszania swobód obywatelskich i nadużywania władzy, musi ponieść konsekwencje. W przeciwnym razie, być może za kilka lat przyjdzie władza jeszcze gorsza, a na dodatek pewna swojej bezkarności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *